niedziela, 6 października 2013

I.Spotkanie



            Obudziłam się w nieznanym mi miejscu. Leżałam obok dwóch nagich mężczyzn. Obok jednego z nich wyciągnięta na pościeli leżała moja najlepsza przyjaciółka. W tym momencie pomyślałam tylko o najgorszym. Wstałam i nie wiedziałam co mam zrobić. Najpierw przeszukałam stertę ubrań, która znajdowała się przy łóżku. Znalazłam w niej moje ubrania, niektóre z nich potargane.
-O Kuźwa! - krzyknęłam
Sama już nie wiedziałam co o tym myśleć. Ubrałam się i wybiegłam nie myśląc o Mai.
            Wieczorem tego samego dnia zadzwonił do mnie telefon. Zgadnijcie od kogo.
-Cześć Miragi- usłyszałam
-Masz mi coś do powiedzenia?- odpowiedziałam
-A to co się stało wczoraj? Zapytała jakby nic się nie stało.
-Kurwa, obudziłam się obok dwóch gołych kolesi, których kompletnie nie znałam. Więc do jasnej cholery co mogło się innego stać niż to jedno?!
-Haha. Nie, nie było tak jak myślisz. Byłaś kompletnie pijana.- Maia odpowiedziała z radością.
Faktycznie, coś zaczęło mi się przypominać, ale wspomnienia były nie jasne.
-Mam ogromnego kaca, więc chyba musiałam za dużo wypić.
-Spotkajmy się w kawiarni, wszystko ci opowiem.
Częściowo kamień spadał mi z serca, ale bałam się o to czego dowiem się od Mai.




            Następnego dnia spotkałam się z Maią. Zamówiłam sobie Latte i oczekiwałam na nią. W końcu się zjawiła. Przysiadła się do mojego stolika, zawołała przystojnego kelnera, który popatrzył się na mnie pożądającym wzrokiem i przyjął zamówienie. Czarne espresso ulubiona kawa Mai.
-Chyba wpadłaś mu w oko.
-Maia, wiesz dobrze po co się spotkałyśmy, więc do rzeczy.
-To że byłaś pijana, mogłaś się już przekonać. No ale tak na poważnie. Tak więc: Umówiłyśmy się na wypad wieczorem żeby poznać jakiegoś przystojniaka.
-No i poznałyśmy! Nawet dwóch!- Oburzonym głosem odpowiedziałam.
-Spokojnie- uspokajała mnie Maia. - Wyszłyśmy z domu. I poszłyśmy w jakimkolwiek kierunku oczekując że znajdziemy jakikolwiek lokal. W końcu do jakiegoś doszłyśmy. Zajęłyśmy miejsce przy ścianie, zamówiłyśmy kilka drinków. Tobie już zaczęło odbijać. Poszłaś na parkiet zatańczyć i zamówić jakąś piosenkę u DJ.
Ja siedziałam sama nad "Samurajem". Gdy wtedy zauważyłam "Ich". Patrzyłam się na nich przez cały czas, siedzieli przy barze, pili piwo, kiedy jeden z nich obrócił się i zauważył że się na nich gapię. Z automatu spojrzał znów w kierunku baru, i zaczął mówić coś do swojego kolegi. Po kilku chwilach wstali i podeszli do mnie.
Kiedy podeszli kulturalnie spytali:
-"Dlaczego taka piękna dziewczyna siedzi sama? Czy możemy dotrzymać towarzystwa?"
-Czemu nie? odpowiedziałam, przemawiało za tym to, że oboje byli przystojni.
Przysiedli się, zamówili mi kilka piw. Wtedy wróciłaś, jeszcze bardziej narąbana niż wcześniej. Pewnie komuś zajebałaś jakieś drinki. No ale nic, fajnie że zapomniałaś o swoim byłym. Rozmawialiśmy przez dwie godziny, następnie impreza przeniosła się do nich.
Poszłyśmy do nich, mają wielkie wspaniałe mieszkanie. Okazało się że są gejami.
-Więc do niczego nie doszło?! Ale ulga!
-No nie zupełnie.
Znowu czułam takie same uczucie jak przed spotkaniem z Maią.
-Chcieli spróbować czegoś nowego, chyba wykorzystali sytuację kiedy byłyśmy trochę narąbane. Zaprowadzili więc nas do swojej sypialni. Usiedli na łóżku, oparli się rękami, i obserwowali.
Więc jakoś musiałam zacząć, chwyciłam cię za bluzkę i zaczęłam całować. Najpierw po szyi, coraz bardziej idąc w górę aż do ust. Ty za to w tym czasie macałaś mnie po piersiach. Najprawdopodobniej kręciły ich, jeszcze lesbijskie sceny. Wpatrywali się na nas takim wzrokiem, jakby byli już gotowi. Ale wciąż czułam ich wzrok który podążał za moimi ustami.
Zanim zdążyłam się rozebrać, im już sterczały pały. Zaczęli sobie nawzajem walić. kiedy widziałem jak to robią, sama nie wiem czemu byłam już mokra. Już wtedy byłyśmy półnagie.
Ciebie zostawiłam, a sama zatańczyłam dla nich. Pokazując im swoje wdzięki. Najwidoczniej im się to spodobało. No i w końcu ty się pierwsza rozebrałaś, podeszłaś do jednego z nich.
Nie mogłam pozostać dłużna i wykorzystałem tego drugiego. Chyba lubisz lody, bo dobrałaś się do jego penisa jak pijawka człowieka. Chociaż sama lepsza nie jestem. Podeszłam do niego powoli chwytając go za ramię, i zjeżdżając w dół chwyciłam jego twardego kutasa.
Lizałam go jak zwykłego lizaka, oplątywałam go zwinnie językiem. Aż jęczał z przyjemności. Chyba jego chłoptaś tak nie potrafi. Potem usiadłam na jego udach w rozkroku, on zatopił się w moich piersiach, liżąc je i kręcąc moje sutki. W sekundę stwardniały, ja gryzłam i lizałam mu ucho. Było nawet całkiem przyjemnie.
-No i co?! Potem na pewno mnie wyruchali?
-Właściwie to nie, już nie wytrzymałaś i porwał cię sen. Ale sama nie wiem co ci mogli zrobić, jak już spałaś.
-To co ty z nimi robiłaś, kiedy ja już spałam?- Byłam bardzo ciekawa, co mogło wyniknąć z dupienia się dwóch gejów i jednej laski która jest Bi.
-Opowiadać ze wszystkimi drobnymi szczegółami?

-OCZYWIŚCIE Maiu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz