niedziela, 13 października 2013

II. Namiętność

Podszedł do mnie od tyłu ten drugi. Zaczął lizać moją szyję. Czułam jego członka na moich plecach. Dalej siedząc na udach jednego odwróciłam się i całowałam namiętnie tego drugiego. Nagle poczuła wspaniałe uczucie. Moje stuki były miętoszone. było mi już wtedy tak dobrze że byłam lekko mokra. Postanowiłam wstać i przykucnąć. Do obydwu rąk wzięłam ich twarde jak pręty członki. Szybko nimi ruszałam, lizałam żołędzia jednego kiedy drugiemu waliłam.
-Nie ma tak dobrze chłopcy! Teraz wasza kolej.
Byłam już tak podniecona że nie mogłam dłużej wytrzymać. Położyłam się i rozłożyłam moje nóżki. Pokazałam im swoją muszelkę, chyba im się podobała. Yui bo chyba tak jeden z nich się nazywał pocierał nim o moją szarkę, natomiast drugi Mikisagi zakrył mi oczy klejnotami.
Czemu nie zawsze smakowały mi orzechy, wzięłam całe do ust. Nagle poczułam lekkie pchnięcie w moim kroczu. Yui zaczął wkładać go we mnie. Mogłam tylko cicho jęknąć, ponieważ dalej miałem wielkiego penisa przed oczami i jego jajka w ustach. Mogłam już złapać głęboki oddech. Czułam tylko wspaniałe uczucie, kiedy jego członek poruszał się we mnie. Drugi stał nade mną i trzymał go w ręku nagle poczułam na moich piersiach ciepły wytrysk Mikisagiego postanowiłam rozetrzeć jego ciepłe nasienie po moich jędrnych cyckach. Yui był już bardzo spocony, krople potu spływały po jego wspaniale wyrzeźbionym ciele. Był taki męski, aż dziwiłam się że jest gejem. Przecież takiego chłopaka chciała by mieć każda.
-AAAAAAA!- krzyknęłam nagle.
-DOCHODZĘ!
Yui szybko wyciągnął go i odsunął. Ja natomiast chwyciłam ją i szybko poruszałam. Chyba nigdy nie było mi tak dobrze jak teraz. Tryskały ze mnie soki czułam się wspaniale.
Chciałem więcej tego uczucia, chciałam w tym momencie być kochana przez nich obojga.
-Weźcie mnie na 2 baty!- Tylko o tym marzyłam w tej chwili.
Nie znałam jeszcze jednego uczucia którego do końca życia nie zapomnę, dzięki Yui i Mikisagi poczułam się prawdziwą kobietą.
Teraz Mikisagi wziął mnie w ogromne umięśnione ramiona, chwycił za pośladki i włożył swojego ogiera we mnie. Yui podszedł od tyłu i z całej siły wepchnął mi go do drugiej dziurki. Czułam kiedy jeden wychodził drugi wchodził głębiej we mnie. Jęczałam bardzo głośno. Opierałam się na klatce piersiowej Yui-ego czułam jego oddech na szyi. Czułam jego chłodny pot na plecach. Wspaniałe uczucie kiedy wchodzą w tobie dwa kutasy na raz .
Jęknęłam wtedy jeszcze raz. Powoli po nich spływały moje soki.
-Maiu! Nie wytrzymamy dłużej!
-Spuście się we mnie!
-OOOOOOO!

Nagle poczułam tak wielkie ciśnienie, które roztrzaskiwało się we mnie. Chyba nie ma lepszego doświadczenia od tego. Usiadłam na łóżku, i nagle ich sperma wyciekła ze mnie. Byłam taka napalona, spocona i wyczerpana że od razu zasnęłam tuląc się do Yui-ego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz